Najdłuższego highlina pokonała ekipa Slackhouse: Maciej Bor Borucz, Damian Czermak i Rafał Pigmej. Pawłowi Jarosiewiczowi po długiej walce w najlepszej próbie udało się go przejść mniej więcej do połowy.
Paweł Jarosiewicz na "Czarnej Dziurze"
(Fot. Karolina Skalska)
Widok na obie taśmy
(Fot. Karolina Skalska)
Riggers gonna rig!:)
(Fot. Karolina Skalska)
Ślęża w tle
(Fot. Karolina Skalska)
Pigmej przy wieszaniu dłuższego highline
(Fot. Karolina Skalska)
Cześć! Czyli sławna już czapka Cinka ;)
(Fot. Magdalena Szady)
Niektórzy spali ;)
(Fot. Karolina Skalska)
Philip Bitnar na tricklinie, który zawisł tuż obok krótszego highline
(Fot. Karolina Skalska)
Poza dwoma highlinamy zawisły nad ziemią dwie taśmy - trickline i zwykły krótki slack. Do Chwałkowa zjechali się ludzie z całej Polski i kilka osób z Czech. Zawitali do nas ludzie między innymi z Poznania, Łodzi, Warszawy, Białegostoku i Krakowa.
Filip Oleksik czyli najmłodszy highline-trickliner z Krakowa
(Fot. Karolina Skalska)
Za sprawą Marcina (Cinka) Korzeniewskiego, który również udzielił dla nich wywiadu wywiadu, zawitała do nas ekipa z TVN 24, aby nakręcić materiał o naszym spotkaniu.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-wroclaw,44/ryzykowny-spacer-po-waskiej-tasmie,290629.html
Po całym dniu spędzonym w Chwałkowie wieczorem przenieśliśmy się na Wrocławską ściankę wspinaczkową Fpinkę. W ramach całonocnej imprezy z 24 na 25 listopada organizatorzy przygotowali mnóstwo atrakcji. Na ścianie oprócz na stałe powieszonego trickline i jednego highline. W ramach imprezy został dodatkowo zawieszony na głównej sali drugi highline o podobnej długości jednak dużo wyżej i jeszcze jeden trickline. Należy podkreślić, że Fpinka jest pierwszą w Polsce ścianką wspinaczkową na której na stałe został zawieszony slack i highline. W planach jest dowieszenie jeszcze jednej krótkiej taśmy dla początkujących i zawieszenie drugiego krótkiego highline obok tego już istniejącego.
Impreza na Fpince była dodatkową okazją, aby uroczyście otworzyć sekcję slackline, która będzie prowadzona na ściance od początku grudnia przez Damiana Czermaka i Marcina (Cinka) Korzeniewskiego.
Napinanie Surfline na głównej sali
(Fot. Karolina Skalska)
U góry na stałe zawieszony hajek, a tuż pod nim trickline z licznymi materacami.
(Fot. Fpinka)
Double Knee drop w powietrzu
(Fot. Fpinka)
Zawody w Push The Bottle
(Fot. Fpinka)
Justa w akcji!
(Fot. Fpinka)
Surfline na głównej sali i drugi highline
(Fot. Fpinka)
Była też i pizza!
(Fot. Karolina Skalska)
Na imprezie odbyły się luźne i przezabawne zawody trickline, gra w push the bottle, wielki twister dla kilkunastu osób, turniej w kapsle i pokaz filmów wspinaczkowych.
Zdjęcia z imprezy można znaleźć na facebooku:
Ogromne podziękowania za klimat i świetną zabawe dla chłopaków, którzy tą imprezę zogranizowali, a w szczególności Marcina Cinka Korzeniewskiego i Damiana Czermaka :)
Ze względu na mój ostatni wypadek (złamanie obojczyka) i byciem w trakcie rehabilitacji w imprezie uczestniczyłam bardziej w rodzaju kamerzysty (jak zresztą widać na filmie), aby odwrócić własne myśli od chęci wejścia na slacka ;) Już nie mogę się doczekać powrotu do sprawności i rozpoczęcia treningów na sali!