poniedziałek, 3 grudnia 2012

Nocne otwarcie sekcji slackline na Fpince czyli Drunkline Festival II

Cała impreza we Wrocławiu zaczęła się w sobotę 24 listopada od zawieszenia dwóch highlinów w starym kamieniołomie w Chwałkowie. Jednym z nich był klasyczny "Strone Free highline" (26,5 m długości/25 m wysokości) do którego użyto podwójnej taśmy Rubberband, a drugim nowy projekt "Czarna Dziura" o długości 42 metrów i wysokości około 20 metrów. Nazwany tak został ze względu na przerażającą czarną taflę jeziora ukazującą się podczas przejścia pod stopami. Setup drugiej taśmy składał się z podwójnej taśmy Octopussy.
Najdłuższego highlina pokonała ekipa Slackhouse: Maciej Bor Borucz, Damian Czermak i  Rafał Pigmej. Pawłowi Jarosiewiczowi po długiej walce w najlepszej próbie udało się go przejść mniej więcej do połowy.

Paweł Jarosiewicz na "Czarnej Dziurze"
 (Fot. Karolina Skalska)

 Widok na obie taśmy
 (Fot. Karolina Skalska)

 Riggers gonna rig!:) 
 (Fot. Karolina Skalska)

Ślęża w tle
 (Fot. Karolina Skalska)

Pigmej przy wieszaniu dłuższego highline
 (Fot. Karolina Skalska)

 Cześć! Czyli sławna już czapka Cinka ;)
 (Fot. Magdalena Szady)

Niektórzy spali ;)
 (Fot. Karolina Skalska)

Philip Bitnar na tricklinie, który zawisł tuż obok krótszego highline
(Fot. Karolina Skalska)


Poza dwoma highlinamy zawisły nad ziemią dwie taśmy - trickline i zwykły krótki slack. Do Chwałkowa zjechali się ludzie z całej Polski i kilka osób z Czech. Zawitali do nas ludzie między innymi z Poznania, Łodzi, Warszawy, Białegostoku i Krakowa.

 Filip Oleksik czyli najmłodszy highline-trickliner z Krakowa
 (Fot. Karolina Skalska)


Za sprawą Marcina (Cinka) Korzeniewskiego, który również udzielił dla nich wywiadu wywiadu, zawitała do nas ekipa z TVN 24, aby nakręcić materiał o naszym spotkaniu.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-wroclaw,44/ryzykowny-spacer-po-waskiej-tasmie,290629.html


Po całym dniu spędzonym w Chwałkowie wieczorem przenieśliśmy się na Wrocławską ściankę wspinaczkową Fpinkę. W ramach całonocnej imprezy z 24 na 25 listopada organizatorzy przygotowali mnóstwo atrakcji. Na ścianie oprócz na stałe powieszonego trickline i jednego highline. W ramach imprezy został dodatkowo zawieszony na głównej sali drugi highline o podobnej długości jednak dużo wyżej i jeszcze jeden trickline. Należy podkreślić, że Fpinka jest pierwszą w Polsce ścianką wspinaczkową na której na stałe został zawieszony slack i highline. W planach jest dowieszenie jeszcze jednej krótkiej taśmy dla początkujących i zawieszenie drugiego krótkiego highline obok tego już istniejącego.

Impreza na Fpince była dodatkową okazją, aby uroczyście otworzyć sekcję slackline, która będzie prowadzona na ściance od początku grudnia przez Damiana Czermaka i Marcina (Cinka) Korzeniewskiego.
 
Napinanie Surfline na głównej sali
 (Fot. Karolina Skalska) 

U góry na stałe zawieszony hajek, a tuż pod nim trickline z licznymi materacami.
(Fot. Fpinka)

Double Knee drop w powietrzu
(Fot. Fpinka)

Zawody w Push The Bottle
(Fot. Fpinka)

Justa w akcji!
(Fot. Fpinka)

Surfline na głównej sali i drugi highline
(Fot. Fpinka)

 Była też i pizza!
 (Fot. Karolina Skalska)

Na imprezie odbyły się luźne i przezabawne zawody trickline, gra w push the bottle, wielki twister dla kilkunastu osób, turniej w kapsle i pokaz filmów wspinaczkowych.


Zdjęcia z imprezy można znaleźć na facebooku:

Najlepiej klimat imprezy przybliży wam video z imprezy w obiektywie Dominika Kapusty.


Ogromne podziękowania za klimat i świetną zabawe dla chłopaków, którzy tą imprezę zogranizowali, a w szczególności Marcina Cinka Korzeniewskiego i Damiana Czermaka :)


Ze względu na mój ostatni wypadek (złamanie obojczyka) i byciem w trakcie rehabilitacji w imprezie uczestniczyłam bardziej w rodzaju kamerzysty (jak zresztą widać na filmie), aby odwrócić własne myśli od chęci wejścia na slacka ;) Już nie mogę się doczekać powrotu do sprawności i rozpoczęcia treningów na sali!